Rejestracja do Klubu AVON

Rejestracja do Klubu AVON
Każda dziewczyna, która potencjalnie myśli o zostaniu konsultantką, musi sama na własnym przykładzie przekonać się do realnych korzyści płynących z Klubu Avon. Warto zatem zaryzykować i spróbować swoich sił, bo jest to dodatkowa praca, którą można wykonywać właściwie przy każdej okazji! Ilość Twoich możliwych do wykorzystania narzędzi jest ogromna: dom, znajomi, szkoła, Facebook, Instagram, blog firmowy, kanał video oraz wiele innych. Korzyści zależą już tylko od Twojego pomysłu, zaangażowania i samodyscypliny, bo wbrew pozorom zyski na ,,własnym etacie" są zależne tylko i wyłącznie od Ciebie i Twojej marży! Kliknij w ikonę powyżej, wypełnij formularz rejestracyjny i zacznij działać już dziś! AVON rejestracja

Home Fragrance od Full Mellow




U mnie za oknem znowu paskudny deszcz... 
Dlatego w dzisiejszym poście postanowiłam Wam pokazać coś pozytywnie zakręconego! :)

OSTRZEGAM, na widok tych słodkich misiaczków, mogą Wam zabłyszczeć oczy!


Początkowo myślałam, że są to mini mydełka lub musujące kostki do kąpieli. Jednak miękka konsystencja zmieniła nieco mój tor myślenia...
Słodkie misiaczki okazały się zapachowymi woskami do kominka!


Moja kolekcja składa się z trzech zapachów:

I. Berry Bliss - najbardziej przypadł mi do gustu, zapach przywołuje na myśl soczyste wiśnie, choć producent wspomina o kwitnącej jabłoni :P


2. Hallo Spring - najdelikatniejszy z całej trójki i najsłabiej wyczuwalny, przywołuje mi na myśl świeżo wypraną pościel...


3. Carnation - najbardziej intensywny, orientalny, można go porównać z zapachem kadzidełek:


Waga każdego słodziaka to 15 g. i starcza na ok. 1-2 użycia (w zależności od wielkości pomieszczenia, w którym przebywamy).

A jak jest z zapachem?

Oj, dużo wody w rzece upłynęło, zanim zdecydowałam się ,,spalić" te małe potworki! Wyglądają tak uroczo, że po prostu szkoda było mi je ruszać. :)
Ale w końcu musiałam zrobić wielkie testowanie, żeby móc o nich cokolwiek powiedzieć... 


Zapachy, okazały się bardzo subtelne i nienachalne, co według mnie jest dużym plusem. Nie lubię bowiem świeczek, których aromat, aż kręci człowieka w nosie!
Zapach, utrzymywał się (w moim dużym pokoju) jeden wieczór, rano był już całkowicie niewyczuwalny. 

Cena: 4,90 zł./20 g.



Pachnącą przesyłkę Just Relax (o której wspominałam tutaj) dostałam od przesympatycznej Anetki, która prowadzi sklep Full Mellow.


Bardzo Ci kochana dziękuję, że obdarowałaś mnie takimi cudeńkami! :*



Komentarze

  1. wow jakie słodziutkie :D
    szkoda,że nie posiadam kominka :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie Yankee i tak najlepsze :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyglądają te ludziki aż żal palić :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie słodkie ;) Chętnie zapaliłabym u siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają jak żelki:D ale muszą pięknie pachnieć;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam slodkie zapachy :)
    u mnie za oknem niestety tez deszczowo;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie najbardziej przypadł do gustu Berry Bliss! Chyba nigdy bym go nie wypaliła, gdyby Bubal się do niego nie dobrał i nie pokruszył...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam Berry Bliss i faktycznie pachnie fenomenalnie i obłędnie!!! Misiaczki do "zjedzenia" ;0

    OdpowiedzUsuń
  9. o masakra :D uwielbiam świeczki oraz woski i wszystko inne co pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty