A Perfect GREY - Kringle Candle
Nieuchwytność, owiany sławą aromat, aż w końcu radość, kiedy to małe, tajemnicze opakowanie trafi w nasze ręce! Nie, to nie jest charakterystyka najnowszej linii perfum Paco Rabanne, ale perypetie,
z których napotkaniem trzeba się liczyć, jeśli w głowie kołacze Wam myśl o zakupie Day Light'a
z Kringle Candle o zapachu GREY'a.
z których napotkaniem trzeba się liczyć, jeśli w głowie kołacze Wam myśl o zakupie Day Light'a
z Kringle Candle o zapachu GREY'a.
Kiedy ubiegłego roku GREY skradł serca najpopularniejszych blogerek w kraju, momentalnie stał się najbardziej pożądanym produktem z oferowanej przez markę KRINGLE CANDLE bogatej gamy zapachów. Jak nietrudno się domyślić, przez długie miesiące podejrzeć go można było jedynie na krążących w sieci zdjęciach. Z internetowych sklepów oczywiście został wyprzedany w tempie ekspresowym! A że jak wiemy zakazany owoc cieszy najbardziej, postanowiłam być cierpliwa...
Jego szczęśliwą posiadaczką stałam się dopiero dwa miesiące temu i przez ten czas moje nozdrza zdążyły już odczuć jego wszechobecny geniusz!
,,Wyszukana kompozycja nut cytrusowych, kwiatowych, aromatu egzotycznego drewna i piżma, a wszystko to w towarzystwie wanilii i bobu tonka. Prawdziwa kwintesencja elegancji!" - tak zapach GREY'a opisuje sam producent, a ja z ogromnym uśmiechem na ustach, podpisuję się pod tym obiema łapkami.
Zapach idealnie odzwierciedla określony typ mężczyzn, którego przedstawicielem jest filmowy GREY.
Silny, gustowny aromat męskości, połączony ze zmysłowym i kuszącym pożądaniem...
Obok takiego zapachu nie da się przejść obojętnie!
Jak dla mnie bardzo ładny zapach ale i mocny :)
OdpowiedzUsuńCzego to nie wymyślą....
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńMmmm, brzmi bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńhmmm chyba mam uraz do nazwy grey ;p
OdpowiedzUsuńwow, pierwszy raz widzę coś takiego ;D
OdpowiedzUsuńJa jestem inna, bo aż tak mnie ten zapach nie kręci :D Wydaje mi się, że ogromną rolę odgrywają tu skojarzenia z filmem i gdyby ten zapach nazywał się inaczej, nie robiłby takiego szału ;)
OdpowiedzUsuńNie mówię, że zapach jest brzydki. To ciekawy i typowo męski zapach, jednak dla mnie nie jest jakoś nadzwyczajny, żeby szaleć na jego punkcie. Męskie perfumy wolę jednak na mężczyźnie :D
Muszę się na niego skusić ;)
OdpowiedzUsuńPs.Zapraszam do siebie,będzie mi bardzo miło.