Męska pielęgnacja z Tołpą Green, Men
Witam Was kochani i kochane bardzo serdecznie!
Dlaczego ,,kochani" wystąpili jako pierwsi? Nie jest to oznaka braku wychowania z mojej strony, ale pierwszeństwo wynikające z tego, że dzisiaj będzie mowa o kosmetykach dla mężczyzn!
Płeć męska stroni od produktów kosmetycznych i uważa, że używanie ich to oznaka zniewieściałości. Ja nie wiem skąd to przekonanie urodziło się w męskich umysłach! Jestem jednak w 100% pewna, że Wy - moje czytelniczki, poprzecie mnie i przychylicie się do mojego zdania, że zadbany mężczyzna, który nie wstydzi się używać kosmetyków dopasowanych do swoich potrzeb, to prawdziwy skarb! Nie będę zagłębiać się w temat ile to jest wystarczająco, a ile to już za dużo, dlatego od razu przejdę do zaplanowanej recenzji oczyszczającego żelu do mycia twarzy Tołpa Green, Men.
Żel-peeling o działaniu oczyszczającym to produkt do pielęgnacji twarzy, przeznaczony dla mężczyzn z każdym rodzajem skóry.
Jego formuła została wzbogacona o drogocenne substancje aktywne, tj.:
* trawę cytrynową oraz miętę, które przyjemnie odświeżają, łagodzą i regenerują podrażnienia,
* zieloną herbatę, która wzmacnia skórę i przywraca jej równowagę,
oraz
* glicerynę, która posiada właściwości nawilżające.
Poniżej podaję pełny skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Polysorbate 20, Glycerin, Alumina, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Peat Extract, Buddleja Davidii Meristem Cell Culture, Cymbopogon Schoenanthus Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Juice, Camellia Sinesnsis Leaf Extract, Volcanic Sand, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Propylene Glycol, Tetrasodium EDTA, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
Wiadomości teoretyczne mamy za sobą, przejdźmy zatem do działania.
Co na temat samego żelu myśli mój mąż?
Żel-peeling o działaniu oczyszczającym to produkt do pielęgnacji twarzy, przeznaczony dla mężczyzn z każdym rodzajem skóry.
Jego formuła została wzbogacona o drogocenne substancje aktywne, tj.:
* trawę cytrynową oraz miętę, które przyjemnie odświeżają, łagodzą i regenerują podrażnienia,
* zieloną herbatę, która wzmacnia skórę i przywraca jej równowagę,
oraz
* glicerynę, która posiada właściwości nawilżające.
Poniżej podaję pełny skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Polysorbate 20, Glycerin, Alumina, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Peat Extract, Buddleja Davidii Meristem Cell Culture, Cymbopogon Schoenanthus Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Juice, Camellia Sinesnsis Leaf Extract, Volcanic Sand, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Propylene Glycol, Tetrasodium EDTA, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
Wiadomości teoretyczne mamy za sobą, przejdźmy zatem do działania.
Co na temat samego żelu myśli mój mąż?
Jednym z poglądów krążących o facetach jest ten, że o siebie nie dbają, a już na pewno nie dbają o siebie tak, jak to robią kobiety.
No ok, zgoda, patrząc na siebie mogę powiedzieć, że w tej kwestii jestem stereotypowy, a do pełnej pielęgnacji wystarczy mi żel pod prysznic i pasta do zębów. Jednak z racji tego, że opisywany kosmetyk dostałem od mojej żony, postanowiłem przełamać swoje zasady i spróbować czegoś nowego.
Żel jest przezroczysty, wodnisty i na upartego można go używać bez dodawania wody, czego jednak nie polecam, bo specyfik szybko się skończy.
Zapach przypomina mi męskie perfumy Intimately Beckham YOURS, ale jest oczywiście mniej intensywny.
W trakcie aplikacji nie czuję żadnego peelingu, drobinki są raczej zbyt delikatne do grubej skóry mężczyzn.
Po zabiegu cera namacalnie się odtłuszcza, jest odświeżona i miękka w dotyku.
Porównując energizujący żel do mycia twarzy ze zwykłym mydłem do rąk, muszę stwierdzić, że Tołpa działa dużo lepiej! Nie wysusza skóry, ale poprawia jej ogólną kondycję!
Kończąc moją krótką recenzję skorzystam z umieszczonego na opakowaniu postscriptum:
,,Dla części mężczyzn używanie kosmetyków ciągle jest kwestią dyskusyjną. Na szczęście we własnej łazience zamiast dyskutować, można ich po prostu używać!" :)
Pojemność: 150 ml.
Cena: ok. 15 zł.
Oj mój mężczyzna jest z tych co to własnie pasta i żel wystarczają do całej higieny, ale bywa ze udaje mi się wcisnąć mu jakiś balsam do twarzy po goleniu czy szampon. Przyjrzę się tej męskiej pielęgnacji Tołpa , możliwe że sprezentuję mężowi :)
OdpowiedzUsuńMój mąż ma problem z używaniem kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście TUTAJ ? Dzięki ;*
Mój facet na szczęście zaczął się przekonywać do kosmetyków dla mężczyzn, a nawet sam prosił, żebym mu kupiłam : D Potrafił powiedzieć nawet co chciał i z jakiej firmy. Wtedy to zrobiłam oczy ;))
OdpowiedzUsuńA mój lubi eksperymentować - aż dziwne :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy wpis:)
Bardzo mało w blogosferze jest recenzji produktów dla mężczyzn. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Mój mężczyzna nie używa żelu do twarzy :D
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale inna sprawa, że wgle nie moja kategoria ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Interesujący produkt ;d
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;* odwdzięczam się za każdą obserwację ;)
nie do końca lubię się z tą marką ;D
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post!
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie http://olamyfashion.blogspot.com/