Kosmetyczne nowości do pielęgnacji ciała!
Dzisiaj mam dla Was nietypowy post, ale myślę, że równie interesujący niż pozostałe. Postanowiłam pokazać Wam moje nowości kosmetyczne do pielęgnacji ciała, które w ostatnim czasie wpadły w moje ręce.
Oczywiście staram się jak najbardziej minimalizować ich ilość, wiadomo jednak, że i tak będę miała ich zdecydowanie więcej niż przeciętna dziewczyna, ze względu na to, że na co dzień zajmuje się ich testowaniem i recenzowaniem.
Tak więc zaczynamy!
Kremowy body scrub (do skóry normalnej lub suchej) o zapachu kwiatu moringa The Body Shop - pierwsze wrażenie na minus - zapach zdecydowanie nie należy do moich faworytów, ale z chęcią przetestuję jego działanie. Według producenta, peeling ma nie tylko wygładzać, ale również nawilżać ciało.
Cena: ok. 65 zł./200ml.
Kremowe żele pod prysznic z ekstraktem z żurawiny i czarnej jagody Isana (Rossmann) - latem ciągnie mnie do świeżych i owocowych zapachów, które dodają energii. Żele z Isana świetnie budzą zaspane ciało z rana i zapewniają dobry humor już na starcie!
Cena: ok. 4,99 zł./200 ml.
Żel pod prysznic z sokiem z brzoskwini Hello Spring Isana (Rossmann) - nie będę ukrywać, że jest to mój zdecydowany letni faworyt! Dlaczego? Niebawem napiszę o nim osobny post.
Cena: ok. 3,99 zł./300 ml.
Masło do ciała Coconut Miracle od Efektima - stały bywalec w mojej toaletce. Doskonale pachnie i intensywnie nawilża! Szczególnie polecany dla skóry wrażliwej i przesuszonej.
Cena: ok. 13,99 zł./250 ml.
Luksusowa-kojący balsam do ciała Kwitnąca Wiśnia Spa Professional Eveline Cosmetics - bardzo fajnie się zapowiada, przepięknie pachnie, ale chyba kogoś poniosło z tym opisem luksusu...
Cena: 18 zł./200 ml.
Nawilżająco-relaksujący krem do rąk z lawendą i jaśminem Planet Spa Avon - uwielbiam te maleństwa! Są bardzo treściwe, pachnące i doskonale nawilżają! Ale czy ta kwota jest adekwatna do ich wydajności??
Cena: 8,99 zł./30 ml.
I to już wszystkie nowości, które chciałam Wam zaprezentować.
Koniecznie dajcie znać, czy miałyście styczność z powyższymi produktami, a jeśli nie, to o którym z nich chciałybyście przeczytać w pierwszej kolejności?
Tak więc zaczynamy!
Kremowy body scrub (do skóry normalnej lub suchej) o zapachu kwiatu moringa The Body Shop - pierwsze wrażenie na minus - zapach zdecydowanie nie należy do moich faworytów, ale z chęcią przetestuję jego działanie. Według producenta, peeling ma nie tylko wygładzać, ale również nawilżać ciało.
Cena: ok. 65 zł./200ml.
Kremowe żele pod prysznic z ekstraktem z żurawiny i czarnej jagody Isana (Rossmann) - latem ciągnie mnie do świeżych i owocowych zapachów, które dodają energii. Żele z Isana świetnie budzą zaspane ciało z rana i zapewniają dobry humor już na starcie!
Cena: ok. 4,99 zł./200 ml.
Żel pod prysznic z sokiem z brzoskwini Hello Spring Isana (Rossmann) - nie będę ukrywać, że jest to mój zdecydowany letni faworyt! Dlaczego? Niebawem napiszę o nim osobny post.
Cena: ok. 3,99 zł./300 ml.
Masło do ciała Coconut Miracle od Efektima - stały bywalec w mojej toaletce. Doskonale pachnie i intensywnie nawilża! Szczególnie polecany dla skóry wrażliwej i przesuszonej.
Cena: ok. 13,99 zł./250 ml.
Luksusowa-kojący balsam do ciała Kwitnąca Wiśnia Spa Professional Eveline Cosmetics - bardzo fajnie się zapowiada, przepięknie pachnie, ale chyba kogoś poniosło z tym opisem luksusu...
Cena: 18 zł./200 ml.
Nawilżająco-relaksujący krem do rąk z lawendą i jaśminem Planet Spa Avon - uwielbiam te maleństwa! Są bardzo treściwe, pachnące i doskonale nawilżają! Ale czy ta kwota jest adekwatna do ich wydajności??
Cena: 8,99 zł./30 ml.
I to już wszystkie nowości, które chciałam Wam zaprezentować.
Koniecznie dajcie znać, czy miałyście styczność z powyższymi produktami, a jeśli nie, to o którym z nich chciałybyście przeczytać w pierwszej kolejności?
Znam tylko ten żel w butelce Isana :) ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że miło przeczytać post, w którym jest dużo nowych kosmetyków i już mi lżej na duszy, że nie tylko u mnie tyle przybywa :*
OdpowiedzUsuńMam żel Isana Hello Spring, ale czeka w kolejce
Nie miałam żadnego z produktów, które pokazałaś. Jestem ciekawa recenzji żelu pod prysznic Hello Spring z Isany. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
windowofmfashion.blogspot.com
Miałam masło do ciała efektimy i mnie nie zachwyciło:(
OdpowiedzUsuńLubię zapachy żeli Isana :)
OdpowiedzUsuńSame kuszące nowości :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego scrabu do ciala ;)
OdpowiedzUsuńMoringa uwielbiam! To moja ulubiona linia zapachowa.:)
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam wszelkie żele Isany, ale teraz mam takie zapasy różnych marek, że od dawna po nie nie sięgam.
OdpowiedzUsuńLubię Isanę, ma fajne rzeczy w niewielkiej cenie :) Dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej, również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhmm kuszące :D
OdpowiedzUsuńŻele z Isany z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńuu jakie fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki The Body Shop. Tak samo rewelacyjne są te balsamy do ciała od Eveline (polecam również serum antycellulitowe tej firmy). Gdzie kupiłaś krem od Planet Spa i to kokosowe masło do ciała? Czekam na osobny post o żelu pod prysznic, bo opakowanie wygląda piękne, a cena niska i jeszcze taka opinia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
ann-aspiration
Krem z Planet Spa pochodzi z Avon, a kokosowe masło do ciała jest dostępne m.in. w Rossmannie (choć zaznaczam, że nie w każdym!).
UsuńCiekawa jestem Twoich dalszych wrażeń odnośnie Body Shop :) Może i zapach polubisz w międzyczasie, czasem tak bywa ;)
OdpowiedzUsuńŻele Isana muszą pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie obczaić to masło z Efektimy :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała tego peelingu :) Ostatnio zakupiłam peeling i okazał się dla mnie przeciętny.
OdpowiedzUsuńmama-urwisa.blogspot.co.uk
Peeling Moringa jest straszny pod każdym względem, ale już masło Moringa jest najlepsze na świecie :D
OdpowiedzUsuńmają śliczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dobrej nocki ;)
ANRU,
Masło z Efektimy uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie Żel pod prysznic z sokiem z brzoskwini Hello Spring Isana i balsam do ciała Eveline Cosmetics,.
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Znam tylko żel Hello Spring od Isany i też bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Niektóre kojarzę, ale osobiście nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię TBS :)
OdpowiedzUsuń