Antyperspirant a dezodorant c.d. - Le Petit Marseillais
Mimo iż w przedostatnim poście przekonywałam Was do stosowania antyperspirantów, dziś chciałabym wspomnieć również
o dezodorantach. Oba produkty tylko z pozoru działają podobnie, a tak naprawdę spełniają zupełnie inne funkcje.
o dezodorantach. Oba produkty tylko z pozoru działają podobnie, a tak naprawdę spełniają zupełnie inne funkcje.
Czym różni się antyperspirant od dezodorantu?
Dezodorant po prostu maskuje zapach potu, a antyperspirant za sprawą aktywnych substancji blokuje proces pocenia się.
Ten drugi jest zdecydowanie delikatniejszy dla skóry i zdecydowanie dłużej działa, nie możemy jednak używać go non stop bez przerwy! Antyperspirant ściąga gruczoły potowe i hamuje ich drożność, co z kolei na bardzo wrażliwej skórze może doprowadzić
do stanu zapalnego, wysypki, podrażnień, a w drastycznych przypadkach nawet do bolesnych czyraków! Warto zatem pamiętać,
że antyperspirant należy dokładnie zmywać z ciała i robić sobie od niego przerwy. Nie wyobrażam sobie jednak, aby w tym czasie zaniechać dbałości o własny komfort i higienę, dlatego w tym okresie przestoju polecam użytkowanie zwykłych dezodorantów.
Ten drugi jest zdecydowanie delikatniejszy dla skóry i zdecydowanie dłużej działa, nie możemy jednak używać go non stop bez przerwy! Antyperspirant ściąga gruczoły potowe i hamuje ich drożność, co z kolei na bardzo wrażliwej skórze może doprowadzić
do stanu zapalnego, wysypki, podrażnień, a w drastycznych przypadkach nawet do bolesnych czyraków! Warto zatem pamiętać,
że antyperspirant należy dokładnie zmywać z ciała i robić sobie od niego przerwy. Nie wyobrażam sobie jednak, aby w tym czasie zaniechać dbałości o własny komfort i higienę, dlatego w tym okresie przestoju polecam użytkowanie zwykłych dezodorantów.
Preparaty dezodorujące mają kilka podstawowych funkcji:
- zabezpieczają przed powstawaniem przykrej woni potu i maskują ją (ale nie hamują wydzielania potu!),
- w składzie mają alkohol etylowy, który niszczy bakterie na skórze,
- ich woń utrzymuje się nawet przez kilka godzin,
- są wystarczającym zabezpieczeniem dla osób bez problemów z nadmiernym poceniem się.
Jeśli wybieracie dezodorant, postawcie zatem na woń, bo to właśnie ona przesądza w przypadku tego kosmetyku o tym,
czy dany produkt przypadnie Wam do gustu. To jest główna funkcja tego produktu.
Osobiście od kilku lat jestem wierna i systematycznie wracam do dezodorantów marki Le Petit Marseillais [KLIK].
Szczególnie urzekł mnie aromat białych brzoskwiń, który jest niezwykle słodki i przywołuje na myśl śródziemnomorskie słońce.
Szczególnie urzekł mnie aromat białych brzoskwiń, który jest niezwykle słodki i przywołuje na myśl śródziemnomorskie słońce.
Dezodorant jest bardzo skuteczny w swoim działaniu i utrzymuje się na skórze przez kilka godzin po aplikacji. Producent wspomina nawet o 24 godzinach świeżości, ale prawda jest taka, że w realnym życiu nikt nie testuje przez tak długi okres czasu żadnych kosmetyków.
Doskonałą zaletą jest również to, że preparat nie zawiera w swoim składzie soli aluminium. Wiele użytkowniczek kojarzy tą substancję aktywną z rakiem piersi i chorobą Alzheimera, ale pamiętajcie, że tego typu powiązań nigdy nie udowodniono naukowo.
Cena: ok. 13 zł/ 200 ml.
u mnie dają radę tylko antyperspiranty. Sam dezodorant nie daje mi poczucia świeżości.
OdpowiedzUsuńnaprawdę jestem ciekawa zapachu białych brzoskwiń ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Chętnie przetestuję ten produkt :D Jestem ciekawa jak się sprawdzi u mnie ten dezodorant :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mialam jeden i pieknie pachnial
OdpowiedzUsuńZapach musi być super ^^
OdpowiedzUsuńja mam sprawdzoną od lat rexonę i żaden inny dezodorant mnie nie ciągnie
OdpowiedzUsuńNiestety bez antyperspirantu u mnie ciężko. Jedak jeśli wiem, że będę dzień spędzać głównie w domu i ewentualnie wyskoczę tylko po bułki to nie używam.
OdpowiedzUsuń