Mój ulubieniec!!! Skuteczny krem na wypryski i zaczerwienienia Yonelle Medesthetic
Gdybym na wstępie tego wpisu zaczęła od narzekania na swoją cerę, to jestem przekonana, że w akcie grupowej desperacji, wszystkie z Was ostentacyjnie by ten post opuściły.
Niestety, znam co najmniej kilka osób, które pomimo ogromnego wysiłku i niemałych nakładów finansowych nie są w stanie poradzić sobie z problemami, z którymi boryka się ich cera. I to właśnie takie osoby mają prawo do wylewania swojego żalu, a nie ja. Nie zmienia to jednak faktu, że każda z nas chce cieszyć się piękną i gładką skórą, której wystarczy minimalna ilość makijażu. Ja nie jestem inna! Każdą z nas trapią większe lub mniejsze problemy skórne. Ja praktycznie nie wiem co to znaczy mieć alergie na kosmetyki, uwrażliwioną czy silnie przesuszoną cerę. Moją zmorą są za to wypryski w obrębie żuchwy i wiecznie zaczerwiona skóra twarzy. Próbowałam już chyba każdej metody i wszystko działało na chwilę. W akcie desperacji postanowiłam jednak przetestować progresywny krem superwygładzający z kwasami i enzymami Yonelle Medesthetic, który otrzymałam od salonu kosmetologii profesjonalnej HealthyBeauty.
Warto zacząć od tego, że Yonelle Medesthetic, w głównej mierze skupia swoje siły na przełomowej, nowatorskiej koncepcji złuszczania skóry. Dzięki inteligentnemu AHA-amfosystemowi, preparat nałożony na skórę nie ,,atakuje" jej całą zawartością wolnego kwasu w jednym momencie, tylko ,,dawkuje" go powoli, sukcesywnie uwalniając jego właściwości. Co to oznacza w praktyce? Mniejsze jest uczucie szczypania, pieczenia, gorąca, bólu oraz wystąpienia skutków niepożądanych, takich jak poparzenia i podrażnienia.
Krem superwygładzający z kwasami i enzymami proteolitycznymi jest przeznaczony do cery mieszanej i tłustej, a także skłonnej do wyprysków.
Na zdjęciu powyżej znajdziecie pełen skład produktu. Postanowiłam go jednak nieco rozszyfrować, abyście mogły zrozumieć na czym polega wyjątkowość tego kosmetyku.
* Aqua - woda,
* Isononyl Isononanoate - lekki, nietłusty emolient. Nadaje skórze miękkość i delikatność,
* Cyclopentasiloxane - emolient suchy, zapobiega lepkości kosmetyku,
* Glycolic Acid - kwas glikolowy,
* Glycerin - gliceryna, posiada właściwości nawilżające skórę,
* Cetearyl Alcohol - emolient, wygładzacz i zmiękczacz,
* Triethanolamine - regulator pH, składnik stosowany w kosmetykach o ograniczonym stężeniu,
* Macadamia Ternifolia Seed Oil - olej z orzechów makadamii,
* Lactobacillus/Pumpkin Fruit Ferment Filtrate - pałeczki należące do bakterii kwasu mlekowego,
* Caprylyl Methicone - emulgator, zmniejsza lepkość kosmetyku,
* Dicetyl Phosphate - emulgator i stabilizator emulsji, wływa na trwałość kosmetyku i zapobiega jego rozwarstwianiu,
* Ceteth-10 Phosphate - emulgator, składnik umożliwiający powstanie emulsji,
* Shikimic Acid - kwas szikimowy,
* Steareth-21 - alkohol stearylowy, wpływa na konsystencję produktu,
* Salix Alba Bark Extract - wyciąg z kory wierzby białej, działa ściągająco, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. Zawiera salicynę, z której wytwarzany jest kwas salicylowy,
* Arginine - aminokwas o działaniu odżywczym. Wpływa na rozszerzenie naczyń krwionośnych i poprawia mikrokrążenie krwi,
* Steareth-2 - alkohol stearylowy, substancja zwilżająca,
* PEG-12 Dimethicone/PPG-20 Crosspolymer - emulgator, wpływa na konsystencję kosmetyku,
* Sodium Hydroxide - wodorotlenek sodu, wyrównuje pH emulsji,
* Phenoxyethanol - substancja konserwująca,
* Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant o działaniu nawilżającym.
Moje odczucia względem tego produktu są mega pozytywne!
Krem ma lekką, nietłustą konsystencję, która przypomina naturalny kolagen, tworzący na skórze powłokę ochronną.
Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że pory są ładnie domknięte, cera bardziej uspokojona, wygładzona i rozjaśniona. Wszelkie niedoskonałości goją się znacznie szybciej, a z czasem całkowicie zanikają.
Osobiście polecam ten produkt każdemu, kto ma problem z bolącymi grudkami i trądzikiem.
Krem okazał się jedynym skutecznym pogromcą, który zadowolił moją tłustą i problematyczną cerę!
Zdecydowanie zakupię go ponownie!
Cena: 99 zł./30 ml.
Krem superwygładzający z kwasami i enzymami proteolitycznymi jest przeznaczony do cery mieszanej i tłustej, a także skłonnej do wyprysków.
Na zdjęciu powyżej znajdziecie pełen skład produktu. Postanowiłam go jednak nieco rozszyfrować, abyście mogły zrozumieć na czym polega wyjątkowość tego kosmetyku.
* Aqua - woda,
* Isononyl Isononanoate - lekki, nietłusty emolient. Nadaje skórze miękkość i delikatność,
* Cyclopentasiloxane - emolient suchy, zapobiega lepkości kosmetyku,
* Glycolic Acid - kwas glikolowy,
* Glycerin - gliceryna, posiada właściwości nawilżające skórę,
* Cetearyl Alcohol - emolient, wygładzacz i zmiękczacz,
* Triethanolamine - regulator pH, składnik stosowany w kosmetykach o ograniczonym stężeniu,
* Macadamia Ternifolia Seed Oil - olej z orzechów makadamii,
* Lactobacillus/Pumpkin Fruit Ferment Filtrate - pałeczki należące do bakterii kwasu mlekowego,
* Caprylyl Methicone - emulgator, zmniejsza lepkość kosmetyku,
* Dicetyl Phosphate - emulgator i stabilizator emulsji, wływa na trwałość kosmetyku i zapobiega jego rozwarstwianiu,
* Ceteth-10 Phosphate - emulgator, składnik umożliwiający powstanie emulsji,
* Shikimic Acid - kwas szikimowy,
* Steareth-21 - alkohol stearylowy, wpływa na konsystencję produktu,
* Salix Alba Bark Extract - wyciąg z kory wierzby białej, działa ściągająco, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. Zawiera salicynę, z której wytwarzany jest kwas salicylowy,
* Arginine - aminokwas o działaniu odżywczym. Wpływa na rozszerzenie naczyń krwionośnych i poprawia mikrokrążenie krwi,
* Steareth-2 - alkohol stearylowy, substancja zwilżająca,
* PEG-12 Dimethicone/PPG-20 Crosspolymer - emulgator, wpływa na konsystencję kosmetyku,
* Sodium Hydroxide - wodorotlenek sodu, wyrównuje pH emulsji,
* Phenoxyethanol - substancja konserwująca,
* Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant o działaniu nawilżającym.
Moje odczucia względem tego produktu są mega pozytywne!
Krem ma lekką, nietłustą konsystencję, która przypomina naturalny kolagen, tworzący na skórze powłokę ochronną.
Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że pory są ładnie domknięte, cera bardziej uspokojona, wygładzona i rozjaśniona. Wszelkie niedoskonałości goją się znacznie szybciej, a z czasem całkowicie zanikają.
Osobiście polecam ten produkt każdemu, kto ma problem z bolącymi grudkami i trądzikiem.
Krem okazał się jedynym skutecznym pogromcą, który zadowolił moją tłustą i problematyczną cerę!
Zdecydowanie zakupię go ponownie!
Cena: 99 zł./30 ml.
Miałam dosłownie jeden kosmetyk Yonelle;)
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdził?
UsuńDo tej pory jedynie czytam o tej marce :) Ale zwykle są to duże pozytywy
OdpowiedzUsuńWidziałam chyba tą markę w Hebe :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki marki Yonelle są dostępne w niektórych drogeriach, ale tylko wybrane serie.
UsuńW hebe na pewno nie ma. Jeśli juz to w Douglas ale nie linia Medesthetic- te tylko w gabinetach wspołpracujacych.
UsuńMoże pomyliłyście z Yoskine- to inna firma :)
Ciekawe kosmetyki 😃
OdpowiedzUsuńSporo o nim ostatnio czytałam w sieci, bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo ciekawy skład. Nie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale muszę zgłębić temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie słyszałam wcześniej o tej firmie, ale po Twojej recenzji i pozytywnej opinii myślę, ze warto to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
https://coscudownego.blogspot.com/
Nie znałam wcześnie tej marki, ja mam suchą cerę więc produkt raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam kosmetykow tej firmy. Obecnie mam jedna probke. Ale ten krem wydaje sie byc super.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przydałby mi się taki produkt, bo miewam podobne problemy z cerą.
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwację, już się zrewanżowałam. ;)
Pozdrawiam!
unambitious33.blogspot.com
nie miałam jeszcze niestety okazji poznać kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńWyglada dla mnie bardzo atrakcyjnie :D Z przyjemnoscia obserwuje <3
OdpowiedzUsuńNie na moją kieszeń narazie.;D Zapowiada się fajnie. Jako psycho fan fotografi muszę Ci napisać, że świetnie sfotografowałaś kosmetyk.:))) Miłego dnia.:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńo to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZ wypryskami raczej nie mam większych problemów, więc raczej się nim nie zainteresuję ;)
OdpowiedzUsuńAle wygląda elegancko :D
Obserwuję ;)
Ja ostatnio testuję Mediq skin +, szkoda, że o tym produkcie nie wiedziałam zanim kupiłam tamto serum właśnie
OdpowiedzUsuńdobrze, że sprawdził się u Cibie, choć prawdę mówiąc pierwszy raz o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki. Super, że się u Ciebie sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki,będę musiała chyba wypróbować może u mnie też się sprawdzi
OdpowiedzUsuńmój blog
ogólnie marka ma ciekawe produkty ale ten krem nie jest dla mnie :) nie mam takich problemów :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce wcześniej :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, bardzo fajnie przedstawiłaś skład, jasno i przejrzyście:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej firmie, ale boję się, że gliceryna może mnie zapchać. Dla mnie numer jeden na wypryski to maść ichtiolowa lub tormentiol :)
OdpowiedzUsuńMój blog:
inspiracjeamelii.blogspot.com
Ja miałam piękną i nieskazitelną cerę, gdy byłam w górach, a gdy tylko wróciłam, to od razu powitał mnie wyprysk na czole. :P Jakąś fajną wodę tam mają chyba. :D
OdpowiedzUsuńKrem na wypryski miałam fajny z VIPERA. Bardzo szybko goił, a z tym się jeszcze nie spotkałam. Jednak pod względem wizualnym bardzo mi się podoba. :D
Śliczny kosmetyk z strefy wizualnej, trochę kosztuję, ale myślę że jeśli działa to warto :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Nie słyszałam wcześniej o tym kremie, ale może po wykorzystaniu obecnego skuszę się na ten. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńJa szukałam bardzo długo odpowiedniego kremu do mojej cery, marki jakie się przewijały sięgały czasem cen 300-400 zł. Teraz używam Vianka nawilżającego i jeszcze nigdy nie miałam tak zadbanej i nawilżonej cery! :) Pozdrawiam serdecznie, obserwuje i zostaję na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńu mnie Vianek niestety odpada, jest lekki ale też dosyć tłusty... moja cera nie reagowała na niego zbyt dobrze.
UsuńPrzyznam szczerze, że ostatnio wszystko mnie zapycha, więc bałabym się przeznaczyć stówkę na krem. Mimo wszystko fajna i obiecująca recenzja :)
OdpowiedzUsuńdoskonale znam ten ból, kiedy każdy krem już po kilku użyciach okazuje się nie tym właściwym... Uwierz mi jednak, że ten jest wart każdej złotówki!
UsuńWow, ale cena też jest piekna :D
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja,może dałby radę z moją buźka. Tylko cena:/
OdpowiedzUsuńOoo :) Jak działa to świetnie :) Warto wypróbować, ale ta cena troszkę za wysoka ;)
OdpowiedzUsuń