Lip gloss Essence Shine Shine Shine
Jak co roku, tak i w minione urodziny, miałam w planach makijażowe szaleństwo. Może nie sztuczne rzęsy i kilogramy brokatu,
ale chociaż smoky eyes w odcieniach brązu czy intensywnego kobaltu.
ale chociaż smoky eyes w odcieniach brązu czy intensywnego kobaltu.
Skoro taki początek postu, a nie inny, to zapewne domyślacie się, że mimo szczerych chęci... wyszło jak zwykle. Goście byli już niemal w progu, a ja nadal saute. Postawiłam więc na błyszczące usta - to zdecydowanie najszybsze rozwiązanie.
Błyszczyki bardzo lubię, ponieważ są niesamowicie praktyczne; prezentują się niezwykle zmysłowo i nadają blask całemu makijażowi. Moje szczególne miejsce w sercu zajmują powiększające lip glossy z Avon [KLIK], których używam już od nastu lat.
Co prawda, od czasu do czasu sięgnę po jakąś nowość innego producenta, aczkolwiek robię to bardzo rzadko;
akurat w tej kategorii kosmetycznej jestem stała w uczuciach i nie szukam przygód na boku.
Dzień moich urodzin był jednak odskocznią od reguły, którą zapełnił Essence Shine Shine Shine o numerze 07 [KLIK].
Odcień Happiness in a bottle to idealny róż dla blondynki; jasny i dziewczęcy zarazem; pełen młodzieńczej spontaniczności
i romantycznej wolności.
W jego przypadku minusem okazała się jednak konsystencja; jest zdecydowanie zbyt płynna i wodnista.
Produkt najlepiej nakładać jedną, cienką warstwą, ponieważ w zbyt dużej ilości nie wygląda korzystnie, co więcej wypływa poza kontur ust. Dodatkowym aspektem jest tutaj niska pigmentacja i słaba trwałość, jaką pamiętam jeszcze z czasów licealnych makijaży. Wtedy produkt aplikowało się właściwie co przerwę, a i tak usta nie były nawilżone, uwypuklone, czy optycznie powiększone. Zwyczajne ,,niby nic", które uspokajało naszą wewnętrzną podświadomość.
W przypadku tego produktu, mam podobne odczucia, co kilkanaście lat temu, niestety emocje towarzyszące całej otoczce zmieniły nieco swój kierunek. To już nie jest młodzieńcza ekscytacja, a dorosłe i świadome rozczarowanie.
Błyszczyki bardzo lubię, ponieważ są niesamowicie praktyczne; prezentują się niezwykle zmysłowo i nadają blask całemu makijażowi. Moje szczególne miejsce w sercu zajmują powiększające lip glossy z Avon [KLIK], których używam już od nastu lat.
Co prawda, od czasu do czasu sięgnę po jakąś nowość innego producenta, aczkolwiek robię to bardzo rzadko;
akurat w tej kategorii kosmetycznej jestem stała w uczuciach i nie szukam przygód na boku.
Dzień moich urodzin był jednak odskocznią od reguły, którą zapełnił Essence Shine Shine Shine o numerze 07 [KLIK].
Odcień Happiness in a bottle to idealny róż dla blondynki; jasny i dziewczęcy zarazem; pełen młodzieńczej spontaniczności
i romantycznej wolności.
W jego przypadku minusem okazała się jednak konsystencja; jest zdecydowanie zbyt płynna i wodnista.
Produkt najlepiej nakładać jedną, cienką warstwą, ponieważ w zbyt dużej ilości nie wygląda korzystnie, co więcej wypływa poza kontur ust. Dodatkowym aspektem jest tutaj niska pigmentacja i słaba trwałość, jaką pamiętam jeszcze z czasów licealnych makijaży. Wtedy produkt aplikowało się właściwie co przerwę, a i tak usta nie były nawilżone, uwypuklone, czy optycznie powiększone. Zwyczajne ,,niby nic", które uspokajało naszą wewnętrzną podświadomość.
W przypadku tego produktu, mam podobne odczucia, co kilkanaście lat temu, niestety emocje towarzyszące całej otoczce zmieniły nieco swój kierunek. To już nie jest młodzieńcza ekscytacja, a dorosłe i świadome rozczarowanie.
Nie przepadam za błyszczykami. Po długiej przerwie sięgnęłam po błyszczyk Clinique, ale to nie ta konsystencja, nie ma jak tradycyjna pomadka lub balsam do ust.
OdpowiedzUsuńu mnie odwrotnie. Zdecydowanie nie mogę przekonać się do pomadek.
UsuńJa w ogóle nie używam błyszczyków. Nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńŁAdny róż :)
OdpowiedzUsuńKolor przepiękny, ale na tym koniec zalet.
Usuńróż mi się podoba choć takie mokre wykończenie nie do końca jest dla moich długich włosów
OdpowiedzUsuńHa ha znam ten problem :P
UsuńMam ten błyszczyk, ale inny kolor i cieszę sie, że mnie nie rozczarował tak jak ciebie
OdpowiedzUsuń