Rejestracja do Klubu AVON

Rejestracja do Klubu AVON
Każda dziewczyna, która potencjalnie myśli o zostaniu konsultantką, musi sama na własnym przykładzie przekonać się do realnych korzyści płynących z Klubu Avon. Warto zatem zaryzykować i spróbować swoich sił, bo jest to dodatkowa praca, którą można wykonywać właściwie przy każdej okazji! Ilość Twoich możliwych do wykorzystania narzędzi jest ogromna: dom, znajomi, szkoła, Facebook, Instagram, blog firmowy, kanał video oraz wiele innych. Korzyści zależą już tylko od Twojego pomysłu, zaangażowania i samodyscypliny, bo wbrew pozorom zyski na ,,własnym etacie" są zależne tylko i wyłącznie od Ciebie i Twojej marży! Kliknij w ikonę powyżej, wypełnij formularz rejestracyjny i zacznij działać już dziś! AVON rejestracja

Mydło do mycia twarzy Liquid Facial Soap Clinique - analiza składu



Nie jestem zwolenniczką przecierania całej buzi płynem micelarnym, bo i tak mam wrażenie, że skóra nie jest wtedy odpowiednio doczyszczona, dlatego podstawą mojego wieczornego demakijażu w głównej mierze jest żel myjący.

Znalezienie odpowiedniego kosmetyku w tej kategorii nie jest łatwe, szczególnie wtedy jeśli jest się posiadaczką cery tłustej, 
ze skłonnością do wyprysków. 
Większość produktów oczyszczających można wtedy podzielić na dwa typy: 
a) kosmetyki, które przesuszają skórę, a tym samym nasilają produkcję sebum,
b) kosmetyki, które są na tyle łagodne i delikatne, że właściwie nie zauważamy żadnych rezultatów ich stosowania.




Moja relacja z mydłem (???) do twarzy Clinique Facial Soap [KLIK] nie była od początku tak skuteczna jak u większości youtubowych użytkowniczek. Właściwie to coraz częściej zauważam tę zależność, że produkty bardziej osławione, u mnie sprawdzają się dość przeciętnie. No ale wróćmy jednak do sedna sprawy.
Tonizujące mydło do mycia twarzy jest przeznaczone do skóry tłustej i jest rekomendowane przez specjalistów właściwie od kiedy tylko zaczęłam interesować się sferą beauty. Czemu więc sięgnęłam po nie dopiero teraz mając ponad 30-ści lat na karcie życia? 
Być może dlatego, że moja cera jest na tyle kapryśna, że większość produktów już po kilku użyciach polega w walce z moimi niedoskonałościami. Wydawanie zatem ,,w ciemno" 95 zł na 200 ml niedoskonałego składowo kosmetyku, było więc czystym szaleństwem. No ale cóż..., nawet u racjonalnej kobiety pojawiają się dni, kiedy desperacja i bezsilność unoszą się na wyżyny kosmetycznych ambicji.
 

Zanim jednak wyrażę swoją ostateczną opinię na temat powyższego produktu, w pierwszej kolejności chciałabym przeanalizować jego skład:

* Water\Aqua\Eau - woda,
* Sodium Laureth Sulfate - SLS, detergent, substancja myjąca, pianotwórcza, która powinna być unikana przez osoby ze skórą wrażliwą, dlatego, że substancja ta może zostać naruszony płaszcz hydrolipidowy naskórka,
 * Lauramidopropyl Betaine - substancja myjąca, pianotwórcza, zwiększająca lepkość kosmetyku. Rzadko powoduje poważne uszkodzenia, ale dosyć często jest przyczyną kontaktowego zapalenia skóry, podrażnienia oczu czy błon śluzowych,
* Cocamidopropyl Hydroxysultaine - substancja powierzchniowo czynna, która odpowiada za powstawanie piany oraz poprawę konsystencji w preparatach myjących, zmiękcza i wygładza skórę,
* Sodium Chloride - chlorek sodu, wpływa na konsystencję produktów myjących,
* Sodium Cocoyl Sarcosinate - detergent, substancja myjąca, pianotwórcza,
* Tea-Cocoyl Glutamate - detergent zmiękczający i wygładzający skórę,
* Butylene Glycol - glikol butylenowy, konserwant, rozpuszczalnik, substancja zmiękczająca i wygładzająca,
* Aloe Barbadensis Leaf Juice - sok aloesowy, substancja kojąca, łagodząca, nawilżająca, tonizująca, przeciwłojotokowa,
* Peg-120 Methyl Glucose Dioleate - detergent, substancja myjąca, zagęstnik,
* Sucrose - sacharoza, substancja nawilżająca, wygładzająca i kojąca,
* Menthol - mentol, substancja antybakteryjna i przeciwzapalna,
 * Hexylene Glycol - glikol heksylenowy, detergent, substancja myjąca, rozpuszczalnik, regulator lepkości,
* Polyquaternium-7 - polimer, działa zmiękczająco,
* Laureth-2 - emulgator, substancja pianotwórcza,
 * Caprylyl Glycol - emolient, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników,
* Sodium Sulfate - regulator lepkości,
* EDTA - konserwant, posiada właściwości przeciwbakteryjne,
 * Disodium EDTA - regulator lepkości, jest substancją drażniącą skórę, nie należy go stosować na uszkodzoną skórę lub będąc w ciąży,
 * Phenoxyethanol - substancja konserwująca, nie powinna być stosowana przez osoby mające wrażliwą skórę lub zmagają się z chorobami skórnymi.

Cała lista składników nie przedstawia się zbyt imponująco. SLS goni cała armia zdzieraków, które skutecznie niszczą barierę hydrolipidową, a to nie wróży niczego dobrego względem cery tłustej. W moim przypadku nie wystąpiły żadne podrażnienia i wypryski, albo nie skojarzyłam ich ze stosowaniem żelu Clinique, ale ogólna ocena tego kosmetyku jest bardzo, bardzo przeciętna. Nie zauważyłam absolutnie żadnych pozytywnych rezultatów stosowania tego produktu. Moja cera zachowywała się tak samo jak po większości ogólnodostępnych żeli oczyszczających z drogerii za 15 zł. Czy było warto podjąć kosztowne ryzyko? Zdecydowanie NIE! Tym bardziej, że marka Clinique testuje swoje produkty na zwierzętach. :[

Komentarze

  1. No i to, że testują na zwierzętach, mnie odpycha na całego. :((( Za to zdjęcia produktu prześliczne. Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie można zapominać o myciu twarzy. Super, że analizujesz skład kosmetyków. Lubię takie szczegółowe opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego produktu nie miałam, jednak inne kosmetyki marki świetnie się u mnie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  4. czyli słabo... masakra a za taką cenę... omg

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że kosmetyk wypadł tak słabo. Miałam inny produkt tej firmy i też pamiętam, że nie byłam z niego specjalnie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobniona w tej kwestii... :P

      Usuń
  6. ciezko bylo mi go zuzyc mimo ze mialam mala wersje, dramat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba jesteśmy nielicznymi osobami, którym ten produkt się nie sprawdził :P

      Usuń
  7. Cena duża jak na słaby produkt. Ogólnie to pierwszy raz słyszę o tym kosmetyku. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty